Chociaż Lohan tak mocnego debiutu nie miała
Trzeba przyznać rola Blair w "Egzorcyście" powala na kolana, jedna z najmocniejszych kreacji w historii kina. Niestety zaraz po premierze filmu z Lindą zaczęły dziadź się naprawdę złe rzeczy - złe towarzystwo, narkotyki, alkohol - z czasem jej kariera aktorska legła w gruzach. W latach 80-tych zmieniła wizeruek na ostrzejszy toteż śliczna uśmiechięta Linda przeistoczyła się w seksowną i niebezpieczną kocice i na taki też wizerunek zapracowała sobie rolami w filmach typu "Dzikie ulice", "Nocna straż" czy "Dzikie wyspy"... Próbowała wrócić na ekrany ale nic z tego ! Nigdy już nie zagrała niczego godnego uwagi jako aktorka nie dawała z siebie nic, często rozbierała się dla męskich magazynów... Dziś już nie gra w filmach ale za to po latach poradziła sobie z uzależnieniem od narkotyków, angażuje się w walkę o prawa zwierząt i jak sama twierdzi w końcu jest szczęśliwa...
Ode mnie dostaje 7 za genialną role w dwóch częściach "Egzorcysty" i "Victory at Entebbe"
Zobaczymy co dalej będzie z Lindsay bo widze że taktyka podobna (rola w "Maczecie" kojarzy się nieco z aktorskimi dokonaniami Lindy z lat 80-tych)