Czytałam daawno temu, ale pamiętam przede wszystkim, że w książce Tom Booker ginie, a Annie rodzi jego dziecko ;x Poprawcie mnie, jeśli pomyliłam, tak pamiętam ;)

Raczej na odwrót - jest romans, a dodatkowo to film o koniach.

W książce Tomowi udało się bzyknąć Annie. Ona wraca do NY, zachodzi w ciąże i rodzi syna (który oczywiście jest dzieciakiem Toma), a sam kowboj w międzyczasie ginie podczas próby oswojenia dzikiego konia. Po jego śmierci Annie dostaje pocztą kopertę w której jest sznurek (ten na którym Tom pokazuje jej tą sztuczkę) z liścikiem: "Na wypadek gdybyś zapomniała". The End.

Z tego co pamiętam, to Annie nie wrociła do NY, lecz została gdzies w Montanie i prowadziła spokojne zycie w pięknym domku. Zaszła w ciąże i urodziła dziecko Toma, ktory zginął ratując Grace od dzikiego konia (albo stada), ponieważ dziewczynka dowiedziała się o relacjach jakie łączyły jej matke i ukochanego Toma i zamierzała podpalić domek, w ktorym mieszkały dzięki uprzejmości Bookerów. Annie nie wrociła do męża, ktory również poznał cala prawde ale było powiedziane, ze maja dobre kontakty i nie wiadomo czy kiedys sie znow nie zejda. Grace została z ojcem.

Książkę czytałam dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie jak to było, ale wydaje mi się że ona chyba potem wyjechała z Montany.

Chyba Bounty ma jednak rację, z tego, co kojarzę, to Annie została w Montanie.

Wiem że została na jakiś czas, ale coś mi świta że potem wróciła, ale to już tak dawno czytałam że mogło mi się pomieszać ;]

Jeszcze inaczej :P
Specjalnie zerknęłam na koniec książki, żeby przypomnieć sobie jej zakończenie :)

Grace podsłuchała rozmowę Annie z Tomem, kiedy to Annie oświadczała Tomowi, że chce z nim zostać, a rozwieźć się z mężem. Grace chciała im wszystkim zrobić na złość i popełnić samobójstwo - podpalić górski domek Brookerów (z sobą w środku). Tom i Annie się zorientowali, że Grace gdzieś zniknęła, zaczęli jej szukać. Znaleźli ją pośród jakiś skał gdzie chowała się przed stadem dzikich koni. Pielgrzym ją osłaniał i walczył z ogierem, przewodnikiem tego stada. Tom chciał odgonić konie od Grace i najprawdopodobniej (tak to jest opisane) równocześnie chciał, żeby ten ogier go zabił, gdyż nie uskoczył gdy ten go zaatakował. Tom ginie, Grace i Pielgrzym wraz z Annie wracają do NY. Annie opowiada Robertowi o wszystkim, zamieszkuje z nowo narodzonym dzieckiem (nie wiadomo na 100% czyje to dziecko - czy Toma, czy Roberta) poza miastem (tam, gdzie Grace uległa wypadkowi). Robert i Grace odwiedzają ją w weekendy i wszystko zmierza ku poprawie.
Takie małe sprostowanie :)

Dziecko jest Toma. Pamiętam że narrator podkreśla to że dzieciak ma niebieskie oczy - jak Tom ;]

No właśnie coś mi świtało, że Annie wyjechała z Montany.

Większość (o ile nie wszystkie) niemowląt rodzi się z niebieskimi oczami a kolor zmienia się w ciągu roku czy nawet jeszcze później :) Także tak, jest podkreślone, że niemowlak ma niebieskie oczy ale i to, że nie zrobili badań czyje to dziecko i ich nie zrobią. W związku z tym nie są w 100 % przekonani :) Nawet jest takie zdanie, że Robert woli niepewność czy to jego dziecko niż pewność, że to dziecko Toma.
Takie tam niuanse :P

...rozwieść się

Ok,dziękuję ;)

Właśnie skończyłam czytać książkę ;) film lepszy... (no, może oprócz fragmentu, kiedy Annie i Tom wyruszają na 4-dniową wyprawę, żeby się sobą nacieszyć :D )