film podobny do wilka z wall street albo the big short. trudno ogarnac wszystkie informacje, ktore padaja z ekranu. ale powiem tak: im wiecej podatkow, im bardziej skomplikowane prawo, tym wiecej takich przekretow. im bardziej socjalisci dokrecaja srube, zeby miec na swoje pomysly, tym wiecej bogaci kombinuja, zeby nie zaplacic. ostatecznie placi klasa srednia.

No i z jakim wdziękiem pokazanej - 8/10 !!!

Jak dla Ciebie to jest edukacja ekonomiczna, to ja wysiadam. Oficjalnie krążące bzdury - oto ten film.

Ten film to samo życie. U nas tak działają m.in firmy pożyczkowe - weźmiesz jedną, na drugi dzień dostajesz dziesiątki maili z kolejnych, abyś tylko cokolwiek pożyczył, nie wiadomo kto za tym stoi, jak przestaniesz spłacać to wysyłają kilka monitów, doliczają koszty, sprzedają cie innej firmie, po kilku miesiącach dostajesz wezwania z piątej albo szóstej firmy z kolei, każda dolicza koszty monitów, nie wiadomo komu spłacać, dług rośnie. Wziąłeś dwa tysiące, oddajesz sześć.

A kto kazał Ci brać? Przystawili Ci pistolet go głowy że musisz wziąć ta pożyczkę?? Masz swoją głowę z własnym mózgiem? Więc to Ty decydujesz czy bierzesz, czy potrzebujesz, na ile Cię stać. A jak nie płacisz rat nie ważne czy bankowych czy pozabankowych - musisz liczyć się z odpowiedzialnością.. Komornik z kredytu bankowego wcale nie będzie tańszy

Ja akurat taki głupi nie jestem i w zasadzie nie biorę pożyczek, ale znam takie przypadki z bardzo bliskiego otoczenia. I nie chodzi mi o to że ktoś nie ma rozumu, tylko o mechanizmy. Teoretycznie pożyczkodawca powinien sprawdzić zdolność kredytową ale tego nie robi, bo lepszy interes zrobi gdy pożyczający przestanie spłacać. Obciąży go wymyślonymi kosztami, naliczy odsetki karne, zacznie straszyć windykacją, nachodzić i zarobi więcej niż gdyby pożyczkobiorca spłacał zgodnie z planem. Pożyczający, mając nóż na gardle, skorzysta z "promocji" i weźmie pożyczkę na spłatę zadłużenia w sąsiedniej firmie, nie mając pojęcia o tym że te firmy są powiązane. Po miesiącu sytuacja się powtarza, przyduszony delikwent bierze kolejną pożyczkę, wpada w spiralę i ma coraz większy dług. Z 2 tys. robi się 4, potem 6, 8, 10, bo strach przed komornikiem, windykatorami itd. To jest celowe działanie firm pożyczkowych, złapać frajera w matnię i doić go ile wlezie. Chodzi mi o to, że takie coś działa w imię prawa, na szeroką skalę i wszyscy na to oko przymykają. Przecież ten ktoś nie powinien w ogóle dostać trzeciej, czy czwartej pożyczki, bo jest już niewydolny. Ale dostaje bo jest w tym cel: wciągnąć go w jak największy dług, a potem windykować przez lata. Podobne działania, tyle że na rynku mieszkaniowym w USA, doprowadziły do kryzysu w 2008.

Słabe porównanie Amber Gold i SKOK. To jakby powiedzieć wszystkie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością są złe, bo Amber Gold było taką spółką. SKOK to forma. To że były SKOK-i obsiadłe przez mafię np. SKOK Wołomin to inna sprawa.