PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=828798}

Pralnia

The Laundromat
5,7 21 624
oceny
5,7 10 1 21624
4,2 13
ocen krytyków
Pralnia
powrót do forum filmu Pralnia

czyli bez tego wdzięku. Rozkręca się obiecująco, ale okazuje się za mocno dydaktyczny i z nieskończonym, niedopracowanym scenariuszem, więc pod koniec rozczarowuje. Ale obsada przednia i kilka scen zacnych.

ocenił(a) film na 5
belmont33

Dokładnie, niektóre sceny naprawdę super głównie Charles z rodziną i Pan który negocjuje z Chinką.

Gdyby nie znane nazwiska myślę, że film przepadłby z kretesem.

ocenił(a) film na 4
belmont33

Oldman i Banderas to chyba nagrali swoje role w jeden dzień. Biorąc pod uwagę ich charakter, to w sumie i tak wiele do grania tam nie było.

ocenił(a) film na 4
belmont33

Dokładnie, Sodebergh się za bardzo naoglądał "Big Short" i przecenił swoje możliwości. Po pierwszej scenie tak naprawdę słabo są tłumaczone te mechanizmy, a bardziej jest to zabawa formą dla samej zabawy i stąd też jest to mniej zabawne, bo oderwane od opowieści obyczajowych. Historia Meryl Streep sama w sobie byłaby zacnym filmem, a te wejścia Oldmana i Banderasa odbierają jej ciężar dramatyczny. A te łamania czwartej ściany sprawiają, że całość traci na realizmie, a to w końcu historia oparta na faktach, tylko tu podana jako sztuka teatralna. Słabo, ogólnie słabo bardzo.

ocenił(a) film na 9
belmont33

Smutno mi czytać takie komentarze, ponieważ ja byłem filmem zachwycony. Jego konstrukcję uważam za rewelacyjną, a postaci grane przez Banderasa i Oldmana, jako narratorów i black-charakterów jednocześnie są moim zdaniem w swojej nienachalności zagrane doskonale. Podobnie aspekty poznawcze i dydaktyczne filmu uważam za ogromny walor...
Jest tylko jedno wytłumaczenie, zważywszy, że Big Short akurat nie rozczochrał mi łepetyny : JESTEM "UBOGI"!
Ale szanuję Waszą większą wrażliwość, wyższe wymagania i wyrobienie estetyczne.

Pluto24

Hehe;)

ocenił(a) film na 5
Pluto24

Walory edukacyjne zabijają tu trochę walory czysto filmowe i specyficzna forma raczej męczy, niż zachwyca. Jeśli ten film Cię zachwyca to zobacz Upadek amerykańskiego imperium - można inaczej - jest fabuła, są postacie, jest intelektualna uczta i brawura.

ocenił(a) film na 9
hagen_filmweb

Dziękuję. Skorzystam z polecenia.

belmont33

Dałem 7 ale głównie za duet Oldman/Banderas. Streep zagrała OK, czyli tak jak prawie zawsze. Nie bardzo rozumiem mega zachwyty nad jej aktorstwem...a zachwyty nad sceną z shotgunem to już spora dawka fanbojstwa, ślepego zresztą.... scena jak scena - na żadne szczyty aktorstwa się tutaj nie wspięła. Za to panowie zagrali świetnie , szczególnie w połączeniu z prowadzoną narracją. Czuje lekki dysonans jeśli chodzi o główny temat filmu tj. Panama papers a samo zakończenie i monolog Streep. Nie wiem czemu, ale gdzieś podskórnie..albo w moczu... czuję, że to był kolejny atak na administracje Trumpa. Generalnie sama osoba p. Streep mogłaby już o tym świadczyć, bo wiadomo, jaki ma do niego stosunek i już nie raz go publicznie okazywała. Zasadniczo nie wiem po co wtrącili kwestię wyborów, prawa wyborczego itp. Po prostu czuję, że za administracji Obamy tą końcówkę, monolog poprowadzono by inaczej.

dewille

Ten film to jedna wielka klamliwa propagadna o tym, ze panstwo jest w porzadku i trzeba mu zawsze placic podatki, a zlodziejami i oszustami sa zawsze ci, ktorzy nie chca i ci, ktorzy korzystaja z tych samych mechanizmow co prawnicy administracji panstwowej.
Cala smietankowa obsada tego filmu zapewne ma rowno za uszami ze swoimi prawnikami w tym swieta Streep, ktora nauczyla sie lat tworzyc wokol siebie wizerunek co zlego to nie ja.
Jest roznica miedzy ludzmi, firmami, ktore probuja bawic sie w kotka i myszke z urzedem skarbowym i wykorzystywac furtki by nie oddawac mu lwiej czesci kasy, ktora zarobia a firmami, ktore nie maja zamiaru wyplacic odszkodowan po wypadku. To rozne rzeczy, rozne przestepstwa, te pierwsze raczej nie maja zadnego wplywu na szarego czlowieka. Szkoda, ze tworca filmu i Streep nie rozumieja, ze zly jest system, ktory stwarza sens zycia wokol pieniadza i wydzierania go jednego przez drugich. Zapewne sama by podniosla dziki pisk jakby jej zakazac zarobkow wiekszych niz 2 mln za film i oblozono podatkiem od aktorstwa. I niech sie zastanowi na co te podatki w jej kraju ida, niezaleznie od prezydenta i administracji - nie na finasowanie szkolnictwa, sluzby zdrowia i normy produkcyjne zgodne z ochrona srodowiska. Nie ma nic przeciwko zapewne, ze firmy amerykanskie omijaja wszystko co sie da w prawie, zeby taniej produkowac nie usiebie. To nie jest wina jakiegos tam jednego Trumpa. Ona tez jest czescia takiego podejscia do zycia.

ocenił(a) film na 2
alisspl

Brawo, właśnie tak trzeba to wszystko widzieć - w kontekście, bez hipokryzji i politycznego duraczenia.

belmont33

Tak jakby Big Short byl dobry.

ocenił(a) film na 5
belmont33

W Big Short były postacie i specyficzna forma była lepiej ogarnięta. Tu jest znacznie gorzej, a jeśli szukamy porównań to ten sam temat o wiele lepiej ujął Upadek Amerykańskiego Imperium, gdzie jest klasa, humor i to bardziej chwyta za serce i daje do myślenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones