Dokładnie. Wszyscy ją oceniają po sadze Zmierzch... Każdy aktor ma jakiś film w którym kiepsko wypadł... Nie ma ideałów. No zgodze sie, ze Zmierzch nie byl jakis swietny, ale nie przez Kristen. Moim zdaniem to Pattinson sztywno wyszedł w filmie, przerysowany, niepasujący i jakiś niewampirzy... Ale wszyscy przyczepili się Kris -.-
Mam wrażenie też, że większość przestało ją lubić, bo okazało się, że jest lesbijką, oraz większosc jej bedzie wypominac zdrade. Ojej! Tragedia, tak sie dzieje czasem w zyciu. Może warto zastanowić sie czy aby winna w tym wszystkim jest tylko Kris? Może Robert wcale taki wspaniały nie byl?

Ja nie pojmuje czemu jej się tak wszyscy czepiają, widziałem już 9 filmów z jej udziałem i wszędzie zagrała na przyzwoitym poziomie (nigdy nie widziałem tego Zmierzchu).
Do filmów które wymieniłeś dodałbym jeszcze "Still Alice" w którym zagrała całkiem dobrze.

Myślę, że chodzi o to, że ona w każdym filmie wygląda tak samo, nie ma plastycznej twarzy. Jak się o niej pomyśli, przed oczami staje dziewczyna z wiecznie rozdziawioną buzią i wystającą brodą. Próbowałam ją polubić, obejrzałam kilka filmów z jej udziałem, ale mimo wszystko nie potrafię się do niej przekonać. Nie znaczy to jednak, że- tak jak niektórzy- będę ją hejtowała. Nie każdego da się polubić i nikt nam nie każe oglądać filmów z danym aktorem/ aktorką.