Ta stara raszpla, o jednym wyrazie twarzy bezwzględnie dziadzi każdy serial w którym gra, albo
sprowadzając go do poziomu toi-toia na częstochowskim dworcu pks, albo, w mistyczny sposób
zarzyna dobrą produkcję całkowicie po góra dwóch sezonach. Giń, przepadnij, odejdź w niepamięć,
apage satanas i nie lubie cie...